terenowe.
Młodą już roznosi, że musi stać w boksie 24h. śmiesznie będzie jak zaczniemy spacery w ręku. spodziewam się powtórki z wakacji. jak już będę mogła w końcu wsiąść za te kilka tygodni to dopiero będzie wesoło...
wigilia klasowa spoczi. plany na Sylwestra są. jest git. tylko chciałabym zacząć jakoś normalnie funkcjonować, niech to wredne choróbsko idzie sobie już precz.