my piekne i nieogarniete <3
nie ma takiego slowa, ktore mogloby opisac wczorajszy dzien <3
o 13 pojechalam z Bohunkiem w samotny terenik *.* widzielismy pieknego rudego liska, ktorego oczywiscie Gamoń sie przestraszyl i wylecial z krzakow galopem xD
nastepnie na 5 min do Asi, a pozniej z Nim na impreze do Mostow :D zacnie <3 no i mam nowa kobyłke^^ zwie sie Natalka ;p
odwiozl mnie do Asi, no i tam dalej imprezowalam :D
Red Bull-drink-drink-drink-Red Bull-drink... i calonocna faza gwarantowana! XD