Turututu!
Brzdęk, tadam!
Ffffssssfs!
I oto MY!
To znaczy ekipa z Murzasichle (też jestem na zdjęciu!!! Weeee!). Oczywiście, jak to na zdjęciach grupowych bywa, brakuje kilku osób. Świetnie.
Oto filmik, który rozłożył mnie na łopatki. (ten tu) Powiedziałabym, że "Oplułam monitor herbatą ze śmiechu" albo "Wessałam dupą prześcieradło ze śmiechu", gdybym miała przy sobie herbatę albo prześcieradło. Ale nie mam, co nie znaczy, że filmik nie jest dobry. Przepraszam, zacny. Świetnie.
Powyższy JuTub poprawił mi letko humor, zryty od rana (albo już od zeszłego wieczoru). Nienawidzę chodzić do ortodonty. Wiem, chcę mieć proste zęby i ładny uśmiech, ale ja już nie wyrabiam. Przed wakacjami założyli mi dwa elementy stałego, wcześniej jeszcze jeden, teraz go zdejmowali, no i od dwóch dni boli mnie cała szczęka. A obiecanego stałego aparatu jeszcze oczywiście nie mam. I tęcza znowu opóźniona. Świetnie.
Ogólnie to na okrągło wpieprzam lody. Z litrową Algidą trochę zwolniłam, chociaż całkowicie jeszcze się nie uwolniłam. Ale dam radę. Świetnie.
Byłam na działce. Jarałam trawę i mirabelki. Chciałam zrobić pochodnię, i właśnie wtedy, gdy tłumaczyłam tacie, o co mi chodzi, dowiedziałam się, że mam niskie ambicje życiowe ("no bo ja kiedyś chciałabym mieć taką pochodnię..."). Świetnie.
Już uczę się na sprawdzian z bioli. Będzie wkrótce, z tematu (sztuk jeden) o jakichś kościach czy czymś. W zeszłym roku był już z tego sprawdzian, wtedy napisałam go na tróję chyba. To i tak dobrze, bo oceny z bioli wyglądały mniej więcej tak: 1/3,1/3+,3 itede. Świetnie.
Nie poszłam na MuszlaFest. Wszyscy oprócz mnie oczywiście poszli. Świetnie.
Final Frontier mnie męczy. Wolę Brave New World. A ostatnio na okrągło mielę Elvenkingów. Świetnie.
Jestem zarąbista. Ze słuchu wyłapałam chwyty do Totentanz. Leci mniej więcej Dm, Dm, Dm, Dm, F, G na okrągło. :D Świetnie.
Ave wędrowcy, jest świetnie.
Elvenking
Iron Maiden
Ensiferum