To będzie jeden z tych filozowicznych wywodów, gdyż zrezygnowałem dzisiaj z górnolotnych myśli napisanych wytłuszczonym drukiem, kursywą i fajną czcionką :) i napisze coś własnymi słowami :)
Wydaje mi się więc, że miłość ma niesamowitą siłę sprawczą, mogącą skutecznie zmieniać człowieka o 180 stopni i to w bardzo krótkim czasie. Oczywiście o ile jest to miłość, a nie kłamstwo.
Kłamstwem jest bowiem że miłość to trzymanie się za rączki, kłamstwem jest że miłość to chodzenie do kościoła w każdą niedzielę, że to klepanie podniosłych słów modlitwy. Tak :) nie przesłyszeliście się :) to nie jest miłość według mnie :) Miłość to nie jest fajne samopoczucie po zrobieniu czegoś. Miłość to przecież też nie te cholerne postanowienia wielkopostne, którymi się wszystkim chwalimy i "trwamy w nich". Miłość to wcale nie gryzienie się w język kiedy chcemy komuś coś powiedzieć, ale boimy się co możemy usłyszeć w zamian.
Myślę że miłość jest cholernie bezprawna :) bo nikomu się nie należy, ani do nikogo nie należy, a jednak każdy na nią zasługuje.
Kiedy doświadczam uczucia miłości, poczucia bycia kochanym, to mam często czuję się tak jakbym wrócił do domu, z ciężkiej górskiej wyprawy :) i zawsze to poczucie ulgi jest super :)
Fota z przebieranej imprezy na działce Justyny :) Pozdro dla tej ekipy!
PS
Bóg jest Miłością :) wiem to :)
Inni użytkownicy: srodolologoliatusinojoblazeitmalapertraven86xibiiitjozeflionikolajuan07x1
Inni zdjęcia: Lilijki też już kwitną :) halinamDalej trzeba z buta bluebird11CherryTrip photographymagic... fuckit22962025.06.26 photographymagicBati nacka89cwaDroga do Świątyni Hatszepsut bluebird11Majcia! purpleblaackmuszka owocówka wanderwar;) patki91gd