Hah,zdjęcia rentgenowskie są fun! D:
Rozmowy w Toku.Serial którego stałem się ostatnio fanem.Nie ma to jak traktować tematy "rodzinne"(konserwatywna matka i niezbyt konserwatywne dziatki)jako temat na program.Oczywiście jeszcze inspirując się sławnym Jerry Springer Show napuszczać na "negatywnych" bohaterów.
Bez komentarza.No cóż,ale czymś się to oglądalność generuje,a chyba ma jedną z większych ;o.Ech,seks,przemoc i wulgarność zawsze się sprzedaje ;D.
A montaż w filmach/programach...ależ czasami można wykonać genialną pracę(causus Hot Fuzz,jeden z lepiej zmontowanych filmów które ostatnio widziałem) czy wydurnić się jak w RwT(WZIUUU UMIEM SIĘ TELEPORTOWAĆ RAZ JESTEM TU A TERAZ MÓWIĘ TU!)
Wracając do RwT - realizm "REKONSTRUKCJI".Facet wpada do sklepu,już sklepikarka na kasie widziała twarz,ew.kamery pewnie też.Zakłada kominiarkę jeszcze na jej widoku(!),fakt że nie trafił z prawdopodobnie wiatrówki/pistoletu na ostrą amunicję w tułów z odległości mniej niż 5? metrów,mieć pistolet w ręku a próbować zablokowane drzwi z drugiej strony wybić ręką(w marnym sklepiku raczej nie ma szyb kuloodpornych)...Oczywiście,to tylko marna rekonstrukcja.
Następny odcinek?15 latka przywiązana łańcuchem do kaloryfera przez nadopiekuńczą matkę.Hah :D
Pozdrawiam,