Ech,pragnąłbym mieć takie widoki z okna codziennie ^__^.
Na życzenie pewnej,fajnej znajomej1 piszę iż łó mję jest ok.Zdjęcie ilizarova jest zabiegiem na tyle krótkim,że nawet "głupiego jasia" niet,tylko w wenflon coś na sen + ketonal.Uczucie przed zasnięciem bezcenne,porównywalne z mikserem w glowie.
Szpital dziecinny?Jak zawsze,pełen wrzeszczących bachorów i esencji osób niepełnosprawnych umiejących wydać głoski w rodzaju "yeayyy",etc.Czyli przez pół roku nic się nie zmieniło,szpitale dziecinne nadal są dziecinne.I w piątki jak zawsze jest mniejszy tłok,wszyscy wyszli...mam nadzieję że ja jutro wyjdę,nie mam ochoty tu siedzieć do poniedziałku,aby mieć małoznaczący wypisik w ręku.Dokumencik kurwa.
Urodzin...jak nie wspomniałem,to lepiej nie wspomnę XD.
Ostrzeżon strasznym przykładami(przez miłą panią w masce jakbym miał świńską grypę :<) jak to jakiś nieszczęśnik po zdjęciu gipsu poszedł na DYSKOTEKĘ i tak skakał że aż sobie nóżkę złamał,jak również "zioma" z sali któryż również nóżkę po ilizarovku sobie złamał skacząc czy wpadając gdzieś,ja,niczym nieostrożny pjętnastolatek,tfu,10* tegóż raczej przestrzegać nie będę.
I w kinach sporo nowości sięęę szykuuuuuuuujeeeeeeeeeeeeeeee ^___________^.
(kurwa,nadal mi się w głowie kręci ._.)
Pozdrawiam,
1 - wrednej,starej suki