:) Zabrze na 4 dni :) Odpoczywam od Wrocławia :) A właściwie od kości, czaszek i innych takich :)
Mimo wszystko kocham te studia i to serio to co chcę w życiu robić:) Ale nie o tym teraz:)
Cieszę się bardzo że trafiłem na te studia w tym roku , ponieważ poznałem wspaniałych ludzi :) Życie w akademiku <3 Wspólne życie we Wro :) Kurcze, z tymi ludźmi spędze najbliższe 6 lat zycia :) Będę wył jak bóbr jak będzie trzeba się pożegnać :) O ile of course dotrwam do konca tych studiów :) Zarwane nocki nad Liebiechem dają się we znaki :) Nie spię przez tydzień za dużo to potem po kolokwiach odsypiam to dwa dni :P
Gdybym miał ździebko więcej wolnego czasu to byłoby cudownie aczkolwiek nie można mieć wszystkiego także nie narzekam :) Czuje , że jestem we właściwym miejscu, we wlaściwym czasie :)
Kocham swojego prowadzącego z anatomii :D Cud człowiek !:P Dzieki niemu zdałem dwa kolokwia !:D Nauka do pierwszego to był czysty dramat. Byłem bliski płaczu i powrotu do Zabrza:) Potem uderzyłem się w glowę i mi przeszło :) Następny kolos i kolejne X kości na czaszcze i nauka wszelkich processusów , foramenów, sulcusów , cristów szła już o wiele łatwiej :)
Teraz kolos z połączeń i zaczniemy kroić zwierzaczki :D cudowny jest fakt że mamy tylko 2 psy na rok , hahahhahaha ;D Brakuje zwłok zwierzęcych :) Ktoś poświęci pieska?:D
Jutro muszę się pouczyć ukochanej biofizyki </3 Nigdy nie sądziłem że mogę wylecieć z medycyny przez...fizykę :(( XD Ale spoko, ogarniemy !:)
aaaaa i histologia na mnie czeka <3 Lacina <3 achh tak:D To kocham :)
I'mmmm in looove <3 :D