Moja mała kicia. Niemożliwy pieszczoch, do tego niesamowicie ufna.
Pocieszna.
[i]Do Ciebie słońcem rzucam w twarz,
otwieram zawór bezpieczeństwa.
To w Twoje plecy wbijam palce
i nie chce mi się wcale spać.
Do Ciebie moje myśli lecą,
w remoncie prawdy otulają. [/i]
;*