No i zostały trzy dni do wyjazdu... Pakowanie zaczęte;D Jutro kilka dupereli dokupić;D Dziś Grillowanie, mimo że Grill był nie wymiarowy to się udało:D Jak Ema pali grilla to nie ma bata żeby się nie zapaliło;D Ale wszystko wyszło;D Przypomniało mi się jak w tamte wakacje z Grilla rozpaliłem ognisko<lol2>. Cóż, ma się głupie pomysły;D Zdjęcie w czerni i bieli ale jest genialne;D Nie często się uśmiecham bo mi się wydaje że mam głupi uśmiech:P Świat po wczorajszym wieczorze wydaje mi się kompletnie dziwny...
'...Moje skromne życzenia miały być innym drzazgą
Trzymałem je z nadzieją, że spełnią się razem z gwiazdką.
Minął czas nastolatkom, nie minął bunt
Chcąc to odreagować najpierw zacząłem od słów
Kilka nieudanych prób i wytykanie palcem...'