photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 MAJA 2012

day 3 .

wiedziałam że tak bedzie.... nie daje rady. mam 3 dzień i już nie daje rady. pierwszego dnia jadłam na mase, i to konkretnie. chciałam powiedziec sobie to od "JUTRA" te piękne sto dni diety.jednak się powstrzymałam . bo od jutra zawsze nie wychodzi w moim przypadku. nie moge patrzeć na kalendarzu jak wygląda mój pierwszy dzień diety. ile zjadłam. to coś strasznego. i zamiast mnie on motywować to codziennie coś muszę chwycić niedozwolonego dla mnie. dziś padło na chipsy. tak nie mam silnej woli. mam nadzieję że po pierwszych 7 dniach mi przejdzie.. a bilans jest tragiczny już. 


 

 

 

 

Bilans:

-śniadanie: kawa + 1/2 jajka + krompka chleba z serkiem i plasterkiem wędliny - 210 kcal

-II śniadanie :pasztecikix3 - 260 kcal. 

-pasztecik + just fit z serkiem -170 kcal

-chipsy- 200 kcal

-pasta + kromka chlema - 100 kcal

-jogurt pitny - 170 kcal.

________________________________________________________________razem  1110 kcal.

 

 

 

 

 

 

 

piję już 3 litr wody.

zaczynam stosować się do

5 posiłków dziennie. pierwsze 3 tygodnie= 1000 kcal. 

muszę dać radę.

 

 

 

 

*** biologia ***

 

 

 

Komentarze

oleoso oj tak czy siak bilans jest mały :D a słodycze są dla ludzi wiec nie ma co sie przejmować :D nie przytyjesz
17/05/2012 16:25:51
myperfectbody18 kochana, jak wiesz ja też mam skłonność do tego zakazanego owocu jakim jest słodkie.
dziś zjadlaś chipsy, okej. jutro choćbyś chciala coś zjeść-zjedz, ale mniej kaloryczne i w mniejszej ilości. takim sposobem może oduczymy się tych pyszności ;) wymyśliłam, że nie mogę odstawić gwałtownie słodkiego, bo nie wytrzymam i bd jeszcze gorzej. przez ten tydzień jem słodycze ,ale coraz mniejszej ilości. mam nadzieję, że to coś da :(
16/05/2012 20:57:25
kluusska w sumie małe ilości nie zaszkodą, ale te napady mnie męczą ... miejmy nadzieję że to się skończy raz dwa ! :):*
16/05/2012 21:45:46
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika kluusska.