Moja miłość sprawia , że jestem najszczęśliwszą osobą pod słońcem.
Daje mi coś, czego nie dawała mi do tej pory żadna inna osoba spoza rodziny.
Obdarowała mnie poczuciem bezpieczeństwa, troską, uczuciem i dała mi siebie.
Nie zamieniłabym go na nikogo innego, nic bym nie cofnęła i nie zmieniła.
Pozostawiła tak jak jest teraz, jedynie brnęła do przodu z nim.
Po długim czasie mogę powiedzieć, że dopiero teraz jestem szczęśliwa.
W końcu nastał czas, gdy nie liczę się tylko ja, ale ważny jest on.
Z każdym dniem dostrzegam jak miłość mnie zmienia, na lepsze.
Oby jak najdłużej...