Berlin , mini wakacje , wolne , ciepełko , pełen relaks .
A tutaj co ? Deszcz , szkoła , brzydka pogoda , lipa .
Chcę tam wrócić , było piękniutko :( Gdyby nie to wstawanie .
Jutro szkoła , później wolontariat i mecz POLSKA - LITWA !
Jak szaleć to szaleć , praca na rzecz innych w zamian za przyjemność .
No cóż , było minęło , czas wrócić do normalności .