Tak więc w końcu spotkałem się z Patrycją.
Jest to ciekawa odmiana, pisać i w końcu spotkać się z dziewczyną w swoim wieku, która tak jak ja pracuje i wgl ma jakieś plany życiowe.
Żadne z nas się nie śpieszy, można porozmawiać dosłownie o wszystkim, i rozmowa niezależnie od tematu nie wygląda na pisaniu pojedyńcych słów, lub mówieniu pojedyńczych zdań.
Chodź dzieli nas tak ogromna odległość i trudny dojazd, to chyba może być osoba dzięki której w końcu ruszę do przodu.
W końcu oboje mamy swoje nadzieje, żadne z nas tego nie próbuje ukrywać.
Muszę się tylko pilnować i nie patrzeć tak perfidnie w jej dekolt :D