Tak! Wiem. Bradzo oryginalna nazwa postu, ale co poradzić. Wszystko popoprawiałam, przynajmniej tak mi się zdaje. Ale za to na następny tydzień szykują się 4 klasówki, lovely... -_- Mimo, że do 17 wystawiane są oceny.
Shit! Shit! Shit! Shit! Shit! Shit! Shit! Shit! Shit! Shit! Shit! Shit! Shit! Shit!
School Sucks!
oryginalnie, wiem. Tyniu, wybacz, że nie skomentowałam jeszcze rozdziałów. Nie mam kiedy na spokojnie przeczytać :(
A w szkole czytuję "Wiedźmina" którym jestem oczarowana :)
Bardzo nieskładne i chaotyczne te przemyślenia, ale teraz przynajmniej wiecie, co dzieje się w mojej głowie od dwóch miesięcy.