Zważając na wydarzenia minionego weekendu...
nie chcę przechodzić przez to samo, nigdy więcej...
czasem boję się, że taka głupota znów przyjdzie Ci do głowy, a ja pozostanę bezradna...
dostałam obuchem po głowie i czuję się jak porzucony worek kartofli, do którego ponownie wrzuci się garść ziemniaków...
nigdy więcej...
kocham...chcę być kochana, ale już nie raniona...
Legia i Wisła do boju! Już za dwa miesiące! Czekamy!