photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 PAŹDZIERNIKA 2015

17.10.2015

Czy normalnym jest w pewnym momencie akceptować nieakceptowalne?


Czy kiedy ludzie których kochasz, tworzą wokół ciebie chorą rzeczywistość,a ty masz do wyboru walczyć kosztem swojego zdrowia, nerwów, swojego charakteru, przekonań, wartości albo poddać się...czy normalne jest w takiej sytuacji poprostu to zaakceptować i próbować odciąć się?

Można by powiedzieć, że o najbliższych zawsze należy walczyć, ale co wtedy gdy oni są już straceni?
Gdy nie jesteś w stanie im już pomóc?

Ratujesz siebie?
Czy robisz wszystko żeby osiągnąć nieosiągalne kosztem siebie?

 

Co nas nie zabije to nas wzmocni...ale przychodzi taki moment kiedy już wiesz, że nie dasz rady.

Widzisz to i poddajesz się mimo wolnie.

Masz do siebie wyrzuty sumienia, że nie jesteś bardziej silny, że nie starasz się wystarczająco mocno żeby coś zdziałać.

Obwiniasz siebie o to, że nie możesz nic na to poradzić.

Przelewasz ich wine na siebie.

Obarczasz sie tym.

To twoja sprawa, tylko twoja, bo wiesz, że mógłbyś im pomóc, gdybyś tylko....tylko...?

Zrezygnował ze swojego życia?

Ale przecież sie da. Przecież możesz zostawić wszystko i im pomóc.
Da się, wiem że się da.
Muszę się tylko mocno postarać i skupić tylko na tym.
TYLKO na tym.

 

 




Info

Tylko obserwowani przez użytkownika kinguulaaaa
mogą komentować na tym fotoblogu.