jak wszędzie to wszędzie :)
to już tydzien minął, w tamten piątek o te porze było fajnie :)
no coż dzis piątek! w koncu
ale jutro ostatki no cóz skończą się tańce między lekcjami w szkole ;P
ale bym potańczyła
już jakaś mania normalnie ;D
w niedziele jedziemy na obiad do ciotki a potem do Amelki :))))
Oj tam oj tam
same spr nic nie odpuszczą , masakra..
ogladałam Zła kobieta :)) super film, trzeba się poduczyć kilku rzeczy..
nic szczególnego sie nie dzieję, w czwartek odwiedziny Wołosowej! :) to był odjazd
i tak to teraz oglądamy Barneya, damy radę!
cieszmy się z życia, bo kurde ono jest takie krótkie!!