Tak wracając z Tarnicy a raczej już z Wołosatego pustą szosą, dookoła łaki i dzrewa, napotkaliśmy ten znak i rób co chcesz jak spotkasz neidźwiedzia Ale nie spotkaliśmy
Hmm a teraz nudy w domku i koniec sierpnia, co oznacza, że coraz bliżej października, a to oznacza, że niedługo powrót na uczelnie iii... no właśnie iii znowu nerwy, jedno co mnie cieszy, że nie będę widywała codziennie macior
Od tego roku dużo się zmieni każdy inna specjalizacja, chociaż z dziewczynami trzymamy się razem, ale z kogo będziemy sie nabijać skoro właśnie nie z maciór, kogo będziemy opierdalać za działanie skoro nie Marcina i kto nam pomoże skoro nie Leszek
Zostanie jakaś cząstka naszej grupy i mieszanka innych grup, a co z tego wyniknie to ja już nie wiem... W tej specjalizacji najwięcej przedmniotów jak dobrze pamietam 13 aż 13
Boje się nowego planu zajęć, mam nadzieję jednak, że znajdzie się jakaś przerwa, żeby wyskoczyć do Indeksu
Na akademik i frytki u Wioli chyba raczej nie ma co liczyć, bo zajęc na Dobrzańskiego raczej nie będzie
ale zobaczymy
Kończę