Hello! Nie bylo mnie tu jakieś 2 lata, ale powróciłam Stary, dobry photoblog znów mnie urzekł
Hmm zakupiony nowy sprzęt, więc będzie dużo zdjęć. Po za tym cała masa wspomnień z podróży i nie tylko
Kiedyś traktowałam pb jak pamiętnik i muszę przyznać, że fajnie sie to teraz czyta
Oglądam te stare zdjęcia i czytam to co sama stworzyłam i czasem aż się łza zakręci w oku
No i w sumie pomyślałam czemu by tak znów nie zacząć pisać i wspominać
Za kilka lat znów się będę z tego śmiała
No więc tak zacznijmy od tego na czym stanęło ostatnio, więc były wspomnienia z czarujących Bieszczad, zdjęcia ze zwariowana Wiolą, przepiórka, Roki i Antarka W Bieszczady jak na razie nie powróciłam, kiedyś z pewnościa to zrobię
Zwariowana Wiola ze studiów... tak studia się już skończyły na szczęście, level mgr inż. osiągnięty i to by było na tyle choć plany miałam inne to teraz widzę, że nic mi po tych studiach...
Przepiórka została sprzedana. Roki ma sie dobrze, a Antara urodziła 12 uroczysz szczeniąt, które rozsiały się po całym globie, z nami została tylko Donna Fiorelka
Teraz wstawiam zdjęcia ze wspaniałego Wrocławia, żeby choć mniej więcej uzupełnić braki
Cóż we Wrocławiu było fantastycznie
Jak dla mnie to najpiękniejsze miasto w Polsce, zakochałam się co tu dużo mówić
Każdemu mogę szczerze polecić odwiedzenie Wrocka. Niestety to co udało nam się zwiedzić to tylko niewielka część tego miasta, ale kiedyś te straty na pewno odrobimy, tym bardziej, że nasz znajomy w tym roku właśnie tam sie przeprowadził
Na dziś to tyle