To były dwa najwspanialsze tygodnie mojego życia.
Jezu, sprzątanie pokoju i segregowanie książek jeszcze nigdy nie zajęło mi tak mało czasu o_o
Cóż, Czarnieckiego to nie Lisa-Kuli, ale damy radę. Program taki sam, może źle nie będzie. Tylko ta gorycz, że zabrałko 0,59 pkt.
Peanut, ja wciąż mam kilka Twoich książek. Chcesz, żeby Ci je oddać? XD
Zeżarłabym coś kalorycznego.
Już nawet się tak nie boję wyjazdu nad morze. Tylko żeby nie było tłumów ludzi. I żeby tym razem nie było Marty i turnusu głucho-niemych.
Ludzie, co wy macie z tymi smileyami? Q_Q Przecież to jest, kurde, ohydne. Lubicie mieć ropę w ustach? :<
Wczoraj odkryłam, że na mojej zgrabnej półeczce leży sobie pojemniczek z wkładami do ołówków 0.7. Pół, kurwa, roku zasuwania na 0.5, bo zapomniałam, że mam siódemki.
Ratujcie, napisałam do Tarasowa ._.