Kupiłam w końcu nową torbę <'3 Chujowa, rozlatująca się torbo z Kuroshita, do kwasu, migusiem!
Jak nie lubiłam sukienek i spódnic, tak teraz lubię, o! I bal był udany, choć tyle żarcia było, że prawie się porzygałam. Zrobiłam mamie w pończochach dziurę i obtarłam sobie do krwi piętę. A jak chciałam potańczyć z kolegą, to dj wyłączył muzykę :C Ale przynajmniej wracaliśmy do domu jak w filmach! Ciemno, oświetleni jedynie bladym światłem mrygających latarni, dwóch gentlemanów w garniakach i babka w sukience, z narzuconą kurtką na ramię i torebką w ręce. I z zajebistymi kolanami.
Szliśmy o 22 wokół parku, w którym roiło się od dresików, dlatego czułam się, jakbym omijała lokację, gdzie za silne moby są ._.
Nareszcie, moja postać w Skyrimie wyszła za mąż XD "Tak, nasz sklep przynosi nam niezłe dochody, proszę, oto twoja dola, ZŁOTKO <33333333" Vilkas, kocham twój głos XDDDD
Czy ktoś tu przyjdzie zabić tego wielkiego skurczybyka? Ja się specjalizuję w zabijaniu smoków, nie komarów.
Kuuuuchnia marchwią ujebaaaanaaa ;_______;
Lubię robić głupie miny do zdjęć.