photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 LUTEGO 2012

I od czego tu zacząć...?

Napisze tak:

62kg------------------------------------za duuuuuużo

168cm

 

 

Nie chodzi nawet o te cyferki chociaż z jednej strony też... chodzi o to jak wygladam, jak sie czuję. Co mi się w sobie podoba?.......NIC...... może jedyne co to włosy chociaż też nie do końca.

Całe życie od małego marze o tym żeby wyjść w stroju kąpielowym bez żadnych obaw bez kulenia się i rozglądania czy ktoś tylko się na mnie nie krzywo nie patrzy. Piękne szczupłe ciało na którym ubrania leżą swobodnie, pieknie...

Ale najgorsze jest to że moja rodzina z którą się trzymam, moje kuzynki wszystkie są mega zgrabne szczupłe i to zawsze ja byłam ta najgrubsza :(  

no i co czy mi to kiedyś uda się zmienić? czy udowodnie im że mogę wejść w te same ciuchy co one, tak samo mogę swobodnie chodzić w krótkich spodenkach, czy bez koszulki?

 

ehh...:(

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika kiedytonastapi.