photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 MAJA 2008

Klif Orłowski. Gdynia.

Dużo się dzieje od początku miesiąca. Zaczęłam koncertem Łez w Żarach. Kolejny baaardzo udany wyjazd, mimo 1300km i niecałych 24h w środkach lokomocji z gatunku pociąg i pks :D .

Po powrocie czekała na mnie impreza w domku w Tochomiu, udana może troche mniej, ale generalnie było wesoło, a kiedy nie było to urozmaiciłam majówkę wyskokiem do Bytowa na Hey. I z przykrością stwierdzić muszę, że koncert mnie rozczarował. Setlista tragiczna, mimo że hey raczej wszysto ma fajne, to akurat wybrali chyba to co mają najmniej fajne. Do tego kolejność słaba. Drażnily mnie też techniczne kwestie, długie przerwy między piosenkami, problemy Kasi z odsłuchem, na który narzekała często. No i na koniec rozczarowali najbardziej jak tylko mogli, coverując jakiś kawałek The Zombies, w którym najatrakcyjniejsze miało byc chrząkanie i chuchanie zespołu w mikrofony, nie przypadła mi piosenka do gustu absolutnie. Liczyłam, że koncert będzie naprawdę dobry, jak to hey, a że nie wyszło, trudno. Pierwszy plenerowy ich koncert w tym roku był, mam nadzieję że w trakcie sezonu setlistę mocno zmienią, bo rozważam wyjazd na pewien koncert trochę dalej, do Kościana, ale to nic pewnego.  Zdjęciami z Heya pochwalę się jutro. Warunki do ich robienia nie były najlepsze, ale coś tam mam.

Poza tym, w piątek byłam na ślubie i weselu u Sylwii, i muszę przyznać że było przepięknie. Ślub na molo w Gdyni [widok na klif przy molo na zdjęciu :P ] pogoda śliczna, miejsce wybrali świetnie. Goście z Krakowa byli zachwyceni, nie ukrywam, że ja też mimo że ładne widoczki nad morzem mam dość często.

Kolejną ważną dla mnie sprawą jest powrót internetu :D W sumie działa bez zarzutu, choć Orange nie lubimy i we wrześniu szukamy innego neta, co w moim miejscu zamieszkania nie jest takie łatwe jak mogłoby się wydawać.

 

Jedno, co dobre w tym braku neta, to to, że się wysypiałam, ale chyba nie ma szans, że nawyk chodzenia spac o 22 pozostanie. :P

Dobranoc.

Komentarze

~mahjong chodzi Ci o wersy piosenki? to t.love :)
nie zostawię,ale obiecaj,że przyjedziesz 6 na hey? :P
;*
16/05/2008 16:29:59
~mahjong no mam nadzięję,że przyjedziesz, nie ze względu kurde na Hey tylko na to,że w końcu się spotkamy, pogadamy i będzie zajebiśćie :)
a co do neta-zostań dzieckiem neo jak ja:D
;*
14/05/2008 17:57:29
~kulkaa hmm... czy to moze byc przypadek? Jestes druga osoba, od ktorej slysze, ze koncert Hey byl beznadziejny... W Krakowie na Juwenaliach ponoc tez nie rewelacja.
Kurcze... slub na molo to musi byc cos... mmmm... :)) ale mnie to nie grozi niestety ;)
14/05/2008 14:37:16