photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 SIERPNIA 2012

Długo szukałam jakiegoś sensu, kopa, który dałby mi siłę do zmagania się z trudnościami, jakie niesie los.

Wydawało mi się,że znalazłam to w "nie jedzeniu"

Ale tak naprawdę cały czas się oszukiwałam. Bo to do niczego nie prowadziło.

Chciałam za wszeslką cenę wymazać z pamięci przeszłość.

Jednak zrozumiałam,że to niemożliwe.

Dzięki wszystkim wydarzeniom, jakie mnie w życiu spotkały, jetem teraz w tym, a nie innym miejscu.

Bo taki właśnie była plan Boga dla mnie.

Nie mogę o tym zapominać, ponieważ to właśnie dzięki przeżytym doświadczeniom budowałam swoją osobowość.

I jestem pewna, że będę to robić nadal, dopóki Ktoś znacznie ode mnie potężniejszy nie powie, że już wystarczy.

Że osiągnęłam to, co powinnam i teraz mogę odpocząć.

Nie mam pojęcia, kiedy to się stanie, ale wiem,że nie będę w to ingerować.

Chce uczyć się pokory i wznosząc oczy ku niebu nieść swój krzyż z nadzieją, że nie jestem z tym wszystkim sama.

Tego właśnie pragnę.

 

Zastanawiałam się czy nie założyć nowego bloga, związanego z moją niedawno odkrytą pasją, a raczej zamiłowaniem.

Jednak posługując się słowami Izabeli Czartoryskiej: "przeszłość przyszłości" stwierdziłam, że chcę kontynuować moją historię tutaj.

 

A teraz opowim Wam trochę na temat mojego "zamiłowania".

Otóż mój tata od najmłodszych lat uwielbiał zespół "Pink Floyd" (zaraził mnie tym)

Jednak wydaje mi się, że to było coś znacznie więcej.

Widziałam to w jego oczach, gdy opowiadał o tym zespole.

Było w nich niesamowicie dużo pasji, prawdziwego zamiłowania.

Chciałabym zobaczyć coś takiego także w swoich oczach.

Ale póki co jestem raczej na etapie zauroczenia ich piosenkami.

Tata mówi, że muzykę trzeba czuć, bo inaczej się jej nie zrozumie.

To bardzo mądre słowa.

 

Wczorajszy wieczór przeznaczyłam na słuchanie płyty " Animals "

Więcej jest tam czystej muzyki, niż tekstu. I to jest właśnie niezwykłe.

Każde przemnienie jest perfekcyjne, idealnie dopracowane.

Wgryza się w duszę tak mocno, że łzy mimowolnie spływają po policzkach.

Tego nie da się opisać, to trzeba przeżyć.

 

Dlatego z czystym sumieniem polecam tę płytę ;)

 

 

 

 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika keryja.