. 

Oj dawno nie pisałem. Wiele się zmienia w moim życiu. Rok 2012 przynosi wiele zmian, a przełom stycznia i lutego mocno zaskoczył w sferze "pracy". Widać, że prowadzenie TopGear.net.pl nabiera sensu i właśnie w kierunku TG moje życie najprawdopodobniej będzie szło.

Pierwszy kontakt z polskim magazynem Top Gear już za mną. Poznałem już Piotra R. Frankowskiego, byłego redaktora naczelnego pisma. Cholera, czemu ubraliśmy się tak podobnie? ;D Ogólne fajny gość i nadaje się na "polskiego Clarksona". Szkoda, że nie zadałem tych pytań, które mi się później nasunęły. Może będzie następna okazja?

Kiedyś sobie myślałem "Może kiedyś dzięki tej stronie wszystko jakoś pójdzie" i tak się dzieje. Może nie jest to szczyt marzeń, ale niezły początek. W końcu praca dla BBC Polska to jakiś początek. Czy się uda? Czas pokaże, ale do W-wy trzeba będzie się przejechać w przyszłym tygodniu.

Ostatnie dni poprawiły mi wewnętrzene samopoczucie. Jeśli tak będzie przez cały rok to uznam to za jeden z najlepszych roków w moim życiu, mimo, że zbyt długie to ono nie jest.