przede wszystkim musisz pamiętać, że przede wszystkim jesteś przyjacielem swoich przyjaciół.

dlatego kiedy cię proszą, to jesteś obok, kiedy grają, śpiewają, tańczą, zabijają, stoisz w pierwszym rzędzie i kibicujesz najgłośniej.

to była kiedyś twoja najlepsza zaleta. więc ją teraz mała odbuduj.

to jest dziwny moment.

pierwszy od bardzo długiego roku. albo dwóch.

kiedy w środku czujesz to 100% przekonanie że, trafiłaś na odpowiedniego człowieka w odpowiednim miejscu.

że naprawdę pojawiła się nadzieja, że postawi cię na nogi.

cały ten komplet. ta mieszanka twojego uporu, otwartości, i ich kompetencji i profesjonalizmu w tym co robią wyciągnie cię na prostą.

że pewnego dnia, wstaniesz, wyspna, szczęśliwa, poskładana.

a już zapomniałam jak to jest mieć nadzieję. naprawdę.

do tego przez okropny przypadek. stałam się specjalistą od wielkiej zmiany.

i może jeszcze za wcześnie. ale może czas ponegocjować z wewnętrznym krytkiem.

przetrwałam ten szalony, przechorowany tydzień. i nadeszła wiosna.

mój mózg się zmienia, mój umysł się zmienia. zaczyna pachnieć chociaż troche lepszym jutrem.

nadeszła wiosna. wiesz jak mi to wywraca wszystko w pastele.

składam 40320 kawałków. i choć mam dopiero może pierwsze 300 to wiem że to jest do ogarnięcia.