Wakacje były kolorowe. Teraz świat robi się szary. Teraz wszystko zmierza ku gorszemu.
Niech każde słowo będzie pełne czegoś dobrego.
Jak długo można ukrywać to co się tak usilnie chcesz pokazać?
Czuję, że coś mi się wymyka. Mogę to złapać, mogę próbować. Ale nie wiem czy chcę, nie wiem czy mam siłę tak bezsensu walczyć.
Jestem do tyłu ze wszystkim. Mój spokojny pełen ciszy nastrój zastąpił ten, w którym panuje napięcie. Cisza tylko czeka aż wypełni ją złe słowo.
Tęsknie za wakacjami. Pod każdym względem. Chcę odpoczać.
Zdj. Nikonem S. :)