Wakacje się skończyły... I dobrze, bo i tak z nich nic nie miałem :P Będą następne i następne i tak dalej. Dziś moi rodzice wyjechali na wycieczkę do Włoch na 10 dni. Afrykańskie upały sobie upodobały nasze rejony i znowu jest skwar jak w piekle... Lubię ciepłe temperatury ale wszystko ma swoje granice. Ogólnie dzisiaj się czuje do dupy. Źle znosze upały i to dlatego, to cud, że jeszcze nie zemdlałem. Nigdy nie przypuszczałem, że to powiem, ale.... chcę zimę ! :D Foto z soboty, dwie pasje w jednym ujęciu - sport i kolej i nigdy się to nie zmieni !