Ej masakra.
Właśnie się wygłupiałam z Moniką i nie chcecie widzieć jak wyglądam xD.
Zaliczyłam dziś bliskie spotkanie z ziemią.
Zterroryzowałam dziecko.
Miałam atak śmiechu.
A nawet jechałam ... (chwila napięcia) WINDĄ!
Tak, tak rąbie mi się coś pod komułką.
Niestety bywa. Ale lubie ten szajs ^^
Andzia i Adka musiały znosić dziś moje.. hmm, zachowanie przez pewien czas.
Dzięki Wam ^^ Fajnie było.
A teraz piękny cytat z jakże cudownej bajki Odlot:
`To jest moja niewola i Ty w niej jesteś czy tego chcesz czy nie.!
A teraz, małym druczkiem, ale jednak jest coś, liczą się chęci, nie? ^^
Tak więc Bartek ... No co ja mogę o Tobie napisać >.< ?!
Nie posiadam tak rozległej weny, a ty mi coś takiego polecasz.
Ale i tak Cie lubie i to się liczy.