Laleczka, nie tęskniła ani ani. Aż dnia pewnego, prześliczny książe nagle stanął, a w niej zabiło nagle serce, co nie jest taką prostą sprawą. Lecz jakże kruche bywa szczęście, w nietrwałym świecie, złośliwy los..i znowu stoi całkiem sama, i tylko jedna mała kropla spłynęła w dół. Laleczka...na zawsze odszedł ukochany, a ona wciąż tęskniła za nim...
Inni użytkownicy: maximuss11gorcziiiestbrbuziaczek0nemeziss89lebiega303356812uelteeramichalgonzales13knapikowa
Inni zdjęcia: schodki elmar;) virgo123Pomnik pychy bluebird11Dobranocka z łabędziem :) halinam:) milionvoicesinmysoulDzień gorącego lata bluebird111539 akcentovalove of my life saleenGrzybobranie itaaanKochammmmmm sztangel