W pracy tyle roboty, że szok! Jestem padnięta, a jeszcze tyle roboty koło domu...
Od rana u Nas padało, a teraz świeci słoneczko i zrobiło się cieplej :) Konie odpoczywają i chyba dopiero w niedzielę pojedziemy w jakiś teren.
Pasowałoby poskakać ,bo dawno tego nie robiliśmy...Ale zobaczymy jak to będzie.
Trzeba jechać do miasta :D
Aaa no i wczoraj byliśmy w terenie. Grzmiało, błyskało się, a my rura galopem po łąkach xD Konie były w żywiole!
Akurat wracaliśmy do domu i złapał nas deszcz xD I cali mokrzy byliśmy xD Kocham takie tereny!