Dzisiejsze :)
Wczoraj cały dzień nie miałam internetu -.- Dlatego wybaczcie za nieobecność! Nadrabiam :)
We wtorek jazda z siwą była super. Pokręciliśmy się ponad godzinę i nawet coś poskakaliśmy :D A jak fajnie się rozluźniała! Mój koń <3
Na koniec siwa była przypocona i wszelkie robactwo nam zaczęło dokuczać. To stęp i do domciu.
Wczoraj byliśmy w terenie! Prawie 3 godziny szalonych galopów i kłusów :D Faro też z nami był.
I pierwszy raz pojechałam na oklep jak był młody! Zawsze w siodle jeździłam jak młodego zabierałam. I o dziwo nie spadłam, a konie grzeczne były xD
Dzisiaj natomiast siwa odpoczywa, a ja zabrałam Faro na taki spacerek. Prawie godzinę nam zeszło :)
Pokręciliśmy się po wsi i okolicach. Trzeba przyznać, że młody coraz lepiej pracuje! Jestem z niego dumna <3
Zmykam na grilla xD