Wierzycie w cuda? Bo my tak!
12.02.2020- pierwszy raz na grzbiecie Faro <3
Przepraszam za brak odzewu wczoraj, ale brakło mi czasu. I tak w sumie nic ciekawego nie było, bo konie stały.
Natomiast dziś! Pojechaliśmy w teren. Ale zanim się stało to poćwiczyłam z młodym :D I tak oto siedziałam na nim pierwszy raz! I jeszcze na oklep :D
Myślałam, że będzie coś kombinować ,a tu nic. Stał grzecznie jakby miał na co dzień jeźdzca na sobie. Dumnaa jestem <3
Także od wiosny zaczynamy zapewne zajeżdżanie! Nie mogę się doczekać :D
Potem pojechaliśmy w teren. I wyszło nam 2 godziny xD Konie się wyszalały. Fajnie, że nasza trójka się dogaduje :)
Jestem zmęczona, a sama nawet nie wiem czym xD Teraz film, a potem spać.
Chceee wiosnę.
Anonimki czekam :D