Czasem ciężko zdać sobie sprawę, że wszystko jest nie tak jak być powinno!
Plany, które utworzyło się nie ulegną realizacji...
Osoba, z którą je wiązaliśmy nagle zaczęła wycofywać się ze wszystkiego...
Nic nie wiemy, czujemy tylko ból z powodu nagłego odrzucenia...
Dowiadujemy się o kłamstwach...
Z każdym dniem jest coraz gorzej nie wiemy co mamy zrobić ze sobą w wolnym czasie, to powoduje nasze ciągłe myślenie o tym co było...
Dziwne jest to, że pamiętamy tylko te dobre chwile...
Wszystko to przeżyłam niedawno na własnej skórze.
Wtedy myślałam, że nie dam rady już niczemu-wstanie z łóżka było ciężkim zadaniem, nie wspominając nic o wychodzeniu z domu... Jednak pojawiły się osoby, które umiały mnie zachęcić do wszystkiego. Dzięki nim z dnia na dzień na mojej twarzy pojawiał się coraz szerszy uśmiech. Powoli zaczęłam wierzyć, że może być dobrze-szczególnie, że poprawił mi się kontakt z chłopakiem, dla którego oszalałam. Jednak było to zdecydowanie przejściowe. I znów pojawił się dół, tylko tym razem głębszy, z którego było się jeszcze ciężej wygrzebać...
-----------------------------------------------------------------
nic się nie układa