wywiady

ABhoern: Powiedzieliscie, ze robicie "Melodic Evil Rock". Powiedzcie co to tak wlasciwie znaczy.
Moo: Kazdy zespol ma swoj styl. Razem z Andy'm zastanawialismy sie co wlasciwie przypomina nasza muzyka. Wybralismy wiec te elementy, ktore wczesniej brzmialy ponuro- to nazwalismy "evil", ale sa tez dzwieki, ktore sa obok, tez melodyjny, kontrastujacy glos Vivi, wiec "melodic" i "Rock" to wiecej albo inne dzwieki.
Vivi: Czasami zastanawiam sie czy te okreslania dobrze pasuja do tego co tworzymy.

Abhoern: Jakie autorytety muzyczne sa obok was? Macie jakies wspolne cechy?
Moo: Kazdy z nas ma inny autorytet, ktory czesciowo stara sie nasladowac i odnajduje w nim swoja muzyczna twarz. Andy jest za Hard Rockiem z lat 80tych czy wczesnego metalu jak Iron Maiden albo Judas Priest, ja wole inne rzeczy jak Emo albo Metalcore, Vivi lubi Die Happy tez z powodu piosenkarki i Feli tez z powodu perkusisty. Jestesmy otwarci na muzyke.
Vivi: Moglabym sluchac metalu, ale przeciez nie musze.

Abhoern: Jak idzie wam z pisaniem piosenek? Robicie cos wspolnie, czy ktos w zespole sie tym zajmuje?
Andy: Najczesciej siadam razem z Moo i razem budujemy piosenki laczac pomysly. Pozniej idziemy z Max'em i Feli'm do pokoju prob i tam wszystkiego probujemy, poprawiamy, itd. Kiedy wszystko pasuje bierzemy Vivien i ona zaczyna spiewac.

Abhoern: Tak wiec nie macie problemow z melodiami i textami?
Vivi: Z melodiami czasami mamy. Teksty pisze razem z Felim albo Mo. Wszystko przygotowuje w drodze do domu i pozniej ide jeszcze do pokoju prob gdzie wszyscy razem pracujemy.


Abhoern: Jak w ogole mozna bylo wziac udzial w tym BNW ? To byl pierwszy i jedyny ?
Feli: Bralismy udzial we wszystkich mozliwych konkursach, a przedewszystkim konkursach i festivalach w naszym otoczeniu, takich jak Radius 50 czy Traffic Jam. Konkurs Bravo odkrylismy dzieki Internetowi.

Abhoern: Co tam wyslaliscie i jak to wszystko pozniej sie ulozylo?
Vivi: Nasz formularz razem z biografia zespolu, informacje o nas, pare naszych zdjec i CD z piosenkami.
Moo: Pierwszy raz wszystko dlugo nie pasowalo. Kiedys w lipcu dostalem telefon z agnecji z listem, ze jestesmy w pierwszej dwudziestce i ze potrzebuja zdjec na strone Nokii.
Vivi:Kiedys dostalam email, ze jestesmy w pierwszej pietnastce i musimy jechac do Muenchen, pozniej znalezlismy sie w polfinale w Berlinie.

Abhoern: Kto wlasciwie decydowal o wynikach?
Vivi: To bylo Jury- szef Bravo, ludzie z A&R (Artysci i Reporterzy), ludzie z SonyBMG i Nokii.
Feli: Kiedy pytalismy kto jest Jury, powiedziano nam, ze sa to ludzie z Sony BMG, ktorzy szukaja zespolow, ktore spiewaja po angielsku.
Moo: Powiedzieli tez, ze pracuje sie z nami naprawde dobrze ponieważ mogli zauwazyc u nas duze postepy w tak duzym czasie, zwlaszcza dlatego ze bylismy z 'ostatnich' zespołów najmlodsi i nabardziej niedoswiadczeni. Sami takze to zauwazamy, jak ogladamy filmiki z koncertow, ktore byly nagrane dawno temu, ze zrobilismy naprawde duzy krok na przod.

Abhoern: Czy to jest jakis podobny konkurs, w ktorym brali udzial Tokio Hotel?
Moo: Mysle, ze to nie ma nic wspolnego. Bill z Tokio Hotel byl w "Star Search"
Pewien Producent jednak sie tym zainteresowaz, za pewne w wiekszosci po tym, jak się dowiedzial o bracie-blizniaku, ktory tez gra w tym zespole.
Vivi: Wczesniej z BRAVO byly tylko konkursy na 'szkolny zespol' a tym razem pewnie tez dodali konkursy sa dla solistow .

Abhoern: Czytacie w ogole Bravo?
Andy: Nikt z nas nie czytal Bravo dopoki sami sie w nim nie pojawilismy.
Feli: Wczesniej mielismy prenumerate..
Vivi: Znalezlismy ten konkurs przeciez w internecie i to przeciez nie gra zadnej roli czy my mielismy cos wspolnego z Bravo czy tez siecia telefoni komurkowych Nokia...

Abhoern: Co bedzie dalej?
Vivi: Czekamy teraz na spotkanie z potencialnym producentem, ktory chce nas jeszcze raz przesluchac. Pod koniec pazdziernika bedziemy grac na YOU w Berlinie i w feire jesienne bedziemy szli do studia na proby.

Abhoern: Ile macie juz piosenek?
Andy: 12 albo 13.

Abhoern: Czy macie juz taka osobe jak menager?
Moo: Cale to szalenstwo z terminami dotychczas prowadzila mama Vivi, teraz musimy spowrotem wrocic do szkoly/pracy, ale mysle, ze teraz kiedy mamy kontakt z wytwornia napewno dostaniemy swojego menagera.


Abhoern: Macie juz jakies plany jak dacie sobie rade ze szkola, praca i praca w zespole? Jak to naprawde teraz bedzie?
Moo: Juz teraz jest to trudne, razem z Max'em w tym roku zdajemy mature i nie mamy juz na nic innego czasu. Teraz w kazdy dzien chodzimy do pracy, potem do pokoju prob i ostatnim autobusem wracamy do domu.
Vivi: Przeciez nie jestesmy pierwszym zespolem, ktory robi muzyke i chodzi do szkoly. To wszystko da sie jakos pogodzic. Szkola oczywiscie jest dla nas najwazniejsza.
Moo: Mysle, ze koncerty bedziemy dawac glownie w weekendy i ferie.
Andy: Nawet Killerpilze chodza przeciez jeszcze do szkoly...
Vivi: Der Björn Teske z SonyBMG tez tak uwazal, powiedzial, ze takie cos jest przy takich zespolach jak Tokio Hotel, czyli narazie sie nie boimy...Pozatym kto wie, zobaczymy jak to bedzie.

Abhoern: Czy dla was ma jakies znaczenie granie w Aschaffenburgu?
Moo: Oczywiscie! Mamy tutaj ludzi, ktorzy bardzo nas wspieraja, to jest dla nas bardzo wazne, ze mozemy grac w Aschaffenburgu!

ABhoern: Czy czesto sie na siebie wkurzacie , jak sie teraz tak czesto widzicie ?
Moo: No przeciez nie zawsze wszyscy sa obecni .
Vivi: Jakoś dotychczas jeszcze nie mielismy zadnej prawdziwej klotni. Jasne, ze czasem sie nie rozumiemy, ale to przeciez normalne i szybko o tym zapominamy. Jestesmy po prostu wszyscy zaprzyjaznieni. Muzyka nas trzyma razem, i mysle tez ze tak tez dlugo pozostanie.

Abhoern: Jak podoba wam sie scena muzyczna Aschaffenburga? Macie swoich faworytow?
Andy: Mysle, ze wszyscy sa naprawde dobrzy.
Feli: Mamy tutaj naprawde bardzo duzo roznych zespolow.
Moo: A Nightdancers Lament- mysle, ze sa naprawde okai ale to co mi najbardziej tutaj pasuje to Illectronic Rock