Ech... Mam dość... Uwielbia swoje problemy, a ja już nie mam na nie siły... Brakowało mi ciepła, popisywał sie gdy tylko okazja była, uważa sie za najbardziej uciśnionego na tym świecie a tak naprawdę nie potrafi pogodzi się z tym e musi dorosnąć.... cóż.... nie będę dłużej jego psychologiem... fakt trzeba pomagać tej drugiej osobie ale nie można tylko dawać i nie dostawać nic w zamian... niech sam sie użera z problemami ja już nie chce...
I nawet nie jest mi tak smutno
po tej akcji w weekend tymbardziej...
-----------
Właśnie, w niedziele był koncert w Puszczykowie.... Było zajebiście:) mam takie siniaki że koniec:P:P
Witus zasysa
Witus liże oczy!
:)
Rude:*:*
------------
cholera, mam szlaban za rachunek telefoniczny :P
------------
ciasto czekoladooweee!!!!!!!!!!!
młajajajaja!!!!!