W progu życia stałam doslownie w chwile tylko po to, aby usłyszec te cale mieso...
chyba zaczne pisac notki tak zeby zrozumial je tylko ten, kto rzeczywisty sposob jest czlowiekiem.
Meczy mnie to gorne stawianie zamkow...heh prosta metafotra...
Mysle, ze prawdy juz nie ma albo zmienila sie z czasem, nie chce nigdy takiej prawdy...
Smuci mnie to, strasznie smuci...romantyz w cenie złota?
Liczenie czasu po to, zeby go swietowac?
Dlatego przestalam obchodzic urodziny i inne swieta, bo chce zeby taki piekny dzien
byl codziennie, a z Tobą tak własnie mam!
Szcześliwi czasu nie liczą!
Moja miłość<prawda> nie jest gorsza od tej, która pokazują całemu światu, od tej przesniakniętej materializmem
od tej od której musisz odpocząć, od tej która odkładasz...
moja miłość zna szersze pojęcie czułości...lepiej biec i ścigać się niżeli przeleżeć cały dzień w łóżku miziając sie bez przerwy, lepiej przegadać tematy na które mamy zupełnie inne zdanie niżeli słodzić sobie bez przerwy...
Teraz widzę jak daleko mi było do prawdy, jak wiele kłamstw wirowało wokół.
No powiedz mi co jest lepszego od wpierdalania az do bolu zoladka?
alboo co jest lepsze od ,,zapasów''?
a jak przyjemnie słucha się o tym jak bardzo zjebani jestesmy... że miedzy nami tak na prawde nic nie ma xD
a to wszystko tylko dlatego, że zamiast oglaszac to calemu swiatu trzymamy do tylko dla siebie...
słowa są jak wiatr czyny mają znaczenie.
Tylko obserwowani przez użytkownika kapitanteemo
mogą komentować na tym fotoblogu.