photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 31 STYCZNIA 2011

biblioteka

ukradzione zdjęcie z soboty. Chyba było przerost-formy-nad-treścią. Bawiłam się dobrze, jak widać na załączonym obrazku. O wszelakich wypadkach i przypadkach pomilczmy na forum. Bez makijażu- bez ułożonych włosów- bez przygotowania- przebrania, bo spontanicznie? Nawet bez zamienienia słowa z jakąkolwiek kobietą. (i tak wygrywam, bo mam cycki- hasłem wieczoru). Ze spotkaniami o 4.3 na 'nocnym', z tańczeniem, lewitowaniem, piwem za dekoltem, macaniem beżowych ubranek i z tym wszystkim. I z niedzielą w łóżku. 

 

 

a ja ostatnio balansuje między piekłem i ziemią z sms-ami na które nie odpisuję. I telefonami, których nie odbieram. Nie robię, nie dziś, bo jestem zestandaryzowana. (czytaj- wściekła na cały świat). Status ontologiczny mi spada. Tak samo jak ciśnienie. Zakochałabym się w moim alter-ego, gdyby tylko mogło istnieć. Ale co istnieje? Ja, Ty, a może tylko między nami relacja? Zorientowałam się, że przytyłam, a co mi tam, od czasu do czasu można zaszaleć! 

 

A teraz słowo daję, zakopię się w czeluściach średniowiecza! W pieśni o Rolandzie i w kronikach Kadłubka. A potem postaram się spotkać księcia z bajki co z konia białego spadł. A po Duchampie może być tylko portret niewidzialny? (nie, to nie moje, to ten Pan co narysowałam mój niewidzialny portret na białym pudełku, na kolanie, moim niedziałającym długopisem, podczas odśpiewywania pieśni, a może to było coś innego?) 

Komentarze

nathing chyba spokojnymi myślami, lekkim uśmiechem na ustach, ciepłą herbatą, mieszkaniem, kołdrą... i ta cicha myśl o błogości.. ?
31/01/2011 22:44:09
cooron Mina nikczemnego gargamela wypatrującego kolejnej ofiary... biedny, szary żuczek w czarnej koszuli będzie kolejną zdobyczą... maybe.

Zastanawia mnie, co jest w Tobie takiego ciekawego, co przyciąga mnie wciąż do czytania notek... przydało by się je czytać z 10 razy, z każdym- coraz silniej i być w coraz większym skupieniu.
31/01/2011 21:44:54