Nie wierzę już w ludzi ! Nie wierzę, że można być tak egoistyczną świnią, która ma w dupie wszystkich dookoła, która twierdzi, że wszyscy najbliżsi chcą dla niej jak najgorzej mimo ich starań żeby miała jak najlepiej.. jak można tak traktować najbliższe osoby? Nie wiem, może dlatego, że jestem sztywniakiem, nie potrafię się wyluzować i nic nie wiem o życiu.. OK, może tak być i mogę nigdy nie zrozumieć Twojego zachowania, ale skoro to ze mną jest coś nie tak, to dlaczego wszyscy najbliżsi Ci ludzie się od Ciebie zwyczajnie odwracają? Cholernie boli kiedy z najbliższą mi osobą, z którą przeżyłam całe życia, która zna mnie na wylot, nie mogę porozmawiać o tym co jest dla mnie ważne.. Kiedy wydawało mi się, że znam ją najlepiej, że wiem czego chce, co czuje ona daje mi do zrozumienia, że ma mnie gdzieś i z dnia na dzień staję się kimś innym, nie jest tą samą osobą.. Nie jestem w stanie nawet powiedzieć jej co w tym momencie czuję, ile dla mnie znaczy bo znów usłyszę "pierdolisz, nie wiesz jak jest" lub zostanę totalnie zignorowana.. JESTEŚ EGOISTKĄ, dla Ciebie nikt nie jest ważny, ani rodzina, ani przyjaciele, ani znajomi, ani nawet szkoła.. Nie nawidzę budzić się i codziennie patrzeć na to co robisz ze sobą, ze mną i z rodzicami. NIE NAWIDZĘ TEGO OBRAZU! Starałam się o to aby nasze relacje były takie jak kiedyś, niestety ludzie otworzyli mi oczy na to, że tak już nie będzie, że Ty już pozostaniesz tą totalną ignorantką, która chce być w centrum zainteresowania i uwierz mi, wiele bym dzisiaj dała aby nie mieć z Tobą nic wspólnego, jeżeli ja ( Twoja rodzona siostra ) jestem nikim dla Ciebie, to wybacz, ale wartości nie posiadasz żadnych.. Nie jesteś warta niczego, mówię to nie tylko ja, ale również Twój były chłopak, Twoja była przyjaciółka.. spójrz wszystko zaczyna sie od "były / była", zabawne co? potrafisz wytłumaczyć dlaczego tak jest? .. a nie, przepraszam, dlatego, że my jesteśmy debilami i nic nie wiemy o życiu, ok. to Twoje zdanie, ale rozejrzył się.. masz jeszcze obok siebie kogoś z tych ludzi, których miałaś zanim zaczęłaś robić to co robisz? nie sądzę.. Żyj dalej w przekonaniu, że nie ma w tym Twojej winy, bo przecież Ty jesteś idealna, a jakże inaczej, wszyscy dookoła przecież chcą dla Ciebie jak najgorzej, nikomu nie zależy na Twoim szczęściu, wszyscy są po prostu glupi.. Ale są głupi tylko dlatego, że zaufali Ci, a Ty tak po prostu bez mrugnięcia okiem, z uśmiechem na twarzy zdeptałaś to zaufanie. Kiedyś może zrozumiesz jak wiele błędów popełniłaś, ilu ludzi zraniłaś, będziesz chciała to naprawić, ale uwierz mi, że będzie już za późno.. Zresztą mnie już nigdy nie odzyskasz, dla mnie już jest za późno.