oto najlepszy przykład że człowiek po pijaku dokonuje rzeczy nie mozliwych, potrafi nawet zrobić mostek którego po trzeźwemu za żadne skarby świata nie zrobi ;D
Pisemne już za mną,
napisane z różnorakim skutkiem ale okaże się pod koniec czerwca.
Treaz jeszcze trzy ustne i wolność.
Jak na młodą bezrobotną czuję się wspaniale.
Korzystam z życia i takie tam.
Zaraz spadam grać w pokemony w końcu ambitne zajęcie to połowa sukcesu ;]