Ślicznota Nasza ;-)
Pech Nas dalej nie opuszcza. Wprawdzie kwiecień się już skończył, Ola czuję się znacznie lepiej, ja w końcu od 7 miesięcy przespałam całą noc! Ola ostatnio robi takie prezenty ;-)
Niestety maj na razie nie przynosi nic dobrego. Pogoda u Nas na Majówkę była okropna! Szaro, buro. Dni dłużyły mi się w nieskończoność. Poza tym smutek Nas nie opuszczał. Wczoraj pożegnaliśmy bardzo bliską Nam osobę.
Dzisiaj nareszcie wyszło piękne słońce, może i w Naszym życiu w koncu porządnie zaświeci? ;)