photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 PAŹDZIERNIKA 2011

28 .

http://www.youtube.com/watch?v=cjfLxn9lS_o&feature=fvsr


 to nienawiści, zazdrości, złości
może być w jednym , małym człowieku?


'Tobie brak słów, których ja już nie mam.'


Go away
Give me a chance to miss you
odejdź
pozwól mi za sobą zatęsknić.


Może i pragnęła kochac i byc kochaną. Jednak, mimo to, trzymała się z dala od wielkiego uczucia. Za bardzo się bała. Bała się rozczarowania i bólu, jaki niesie ze sobą miłość.


"Jeśli kiedyś wybrać będę mógł jak to zrobić
To przecież dobrze, dobrze o tym wiem
Chciałbym umrzeć z miłości"


Zakochałam się.
To był najgorszy błąd, jaki mogłam zrobić.
A wybór miałam duży.


' Jeśli przypadki są tylko przypadkami,
czemu wydają się tak przemyślane? '


A co to właściwie znaczy,
że bez Ciebie świat nie jest taki sam?


Najgorsza jest świadomość,
że on może mnie mieć, a wcale nie chce.


' to są dwie inne bajki. dwa całkiem inne światy. '


- Nie wiem czy z wiekiem staniesz się mądrzejsza,
ale musisz nauczyć się oszukiwać zło.
Czasami tylko w ten sposób można osiągnąć coś dobrego..


Jeśli szukasz we mnie miejsca spokoju,
możesz przysiąść spokojnie i dopić kakao.
Moje życie biegnie wystarczająco szybko,
abym nigdzie się nie spieszyła..


Pragnęła by ją stamtąd zabrał, zaczarował w sobie,
by mogła pójść za nim i by nigdy nie przestała go kochać...


Zapamiętaj na zawsze: nie pal mostów,
po których chciałbyś do mnie wracać.


Staliśmy w tłumie krzyczących ludzi i głośno milczeliśmy.


w zasadzie ludzie polecili mi niebo, ale na przekór zaglądnęłam do piekła.


"Bóg podarował mi Jego i powietrze do oddychania"


Czułam że Cię kocham. Wtedy, tamtego dnia to uczucie wypełniało całą mnie, stanowiło centrum mojego świata. Odrzuciłeś to, zamordowałeś moje serce, miłość i wszelkie pozytywne uczucia. Tęsknota sięgnęła zenitu i zniknęła. Tak po prostu. Jak Ty tamtego dnia...


I właśnie wtedy uciekłam. Jak zwykle gdy emocje brały górę, stawałam się tą małą bezsilną dziewczynką, która nie rozumiała złego świata i nie wierzyła, że ktoś może ją skrzywdzić. Biegłam przed siebie, mijając te wszystkie samochody, aż dobiegłam do mostu. Popatrzyłam w dół i rozpłakałam się na amen. Tak wygląda moja niedojrzałość emocjonalna. Wydawało mi się, że dałabym sobie radę a w obliczu bolesnych sytuacji uciekam od prawdy. I od osoby, która prawdę mi uświadamia.


Kiedyś uważałam, że w życiu powinno być jak w romantycznych filmach... Niepotrzebne są słowa, tylko gesty. Zawsze do tego dążyłam i wydawało mi się to poprawne, że zamiast rozmowy z Tobą, mogę Cię po prostu przytulić...
Ale to nieprawda. Słowa są niezbędne i w naszym przypadku słów zabrakło...


Spacerując z Tobą, wcale nie myślałam o tym, że minęły 4 miesiące od naszego ostatniego spotkania. Nawet tego nie czułam. Szczerze mówiąc - nie czułam nic. I tu właśnie zaczyna się problem.


To było takie dziwne, być z Tobą tak blisko jak nigdy,
dopiero teraz, gdy już nie możemy być szczęśliwi.


Nie masz uczuć. Żadnych. Wolę wierzyć w Twoją pustkę niż w to, że po prostu nie umiesz mnie kochać.


Nie cierpię dlatego że mam złudne nadzieje.
Cierpię, bo nawet jej nie mogę mieć...

 

 

* * *. 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika justsayyees.