Fota z rock festivalu w zbicznie:D
Było zajefajnie:)
Ten koleś zaznaczony starzłką to Stachu:)
Stachu robił za wodzireja imprezy a nawet ją otwierał:D
Się wybił miejsowy pijaczek.
Padliśmy na widok Stacha wbijającego w ostre metalowe pogo na Dragon's Eye:)
Wgl to szacun dla niego bo był w pogo prawie przy każdym zespole, czyli:
Cela nr 3
Ananakofana,
Farben Lehre
Dragon's Eye
a to nie byle kto:D
Za rok znowu jadę:D Bo klimat na tych imprazach jest obłędny:) Każdy szanuje drugiego ale nikt nie jest opiekuńczy pytając czy mam jakiś problem. Jak ktoś się przewróci to wszyscy wokół się zatrzymują żeby pomóc zamiast skopać i przejść dalej...
I mimo deszczu, burzy bawiliśmy się świetnie:D
Pozdro i dzięki za zabawie dla Setta, BoB'a, Wioli, Jej Chłopakowi, Pauli i dla kolesia spod sklepu który za to, że stałem pod jego sklepem z chipsami które kupiłem u konkurencji chciał spuścić powietrze z kół asterki:D:D bk...