O sobie: Poprowadzę.
Chociaż przyjemnie byłoby zgubić się w dobrym towarzystwie, z winem w skórzanej torbie, w wygodnych butach, ciepłym swetrze i z szalikiem na uszach. Lubię spacery.
Czym się zajmuję: Ginę w rozmowach, piszę listy, zatracam poczucie czasu sącząc kawę pod parapetem; tworzę to, co tylko da się tworzyć.
O moich zdjęciach: Bibeloty, słoiki pełne świec, sterty pocztówek, pudła z nabojami do pióra, niedoczytane książki, szklanki Napoleońskich kadzideł, kopce mieszkalne z poduszek usypanych w rogu łóżka; bez ramek - oprawione w negliż, pomazane jak kartki papieru.