Oto moja Alice.
---
Oj oj.
Tyle mam do powiedzenia
---
Siedzę na fotelu i patrzę
na obrazy Bogini
Matki nas wszystkich
Matko, czemu po mnie nie przychodzisz?
Siedzę w ławcę szkolnej i patrzę
na tego jedynego chłopaka
Ukochanego mej duszy
Ukochany, czemu mnie nie zauważasz?
Siedzę na leśnej polanie i patrzę
na królestwo natury
Ducha mego pałac
Duchu, czemu nie oderwiesz się od ciała?
---
Bo poezja, nawet marna, to też słowa.
To też komunikat.