Len ^^

Na obrazku walentynkowo. Kagamine Len. Teraz cały czas się wsłuchuję w "Paradise od Light and Shadow" i "Black and white genealogy", więc jest przy mnie ^^

---

O Bogini. Mamy walentynki i co? Mam się użalać nad sobą? Taki w sumie był plan xd Ale i tak szczęśliwam. Dzisiaj były taakie piękne chmurki, zwłaszcza na matmie *.* I jeszcze dodali tłumaczenie do Claymora, chociaż to jeszcze nie cała skanlacja. I dostałam w domu irysa. Takiego pięknego, fioletowo-żółtego. No cóż, chciałam coś innego niż róże i tulipany, bo mi zupełnie zbrzydły :p A irys jest naprawdę piękny.

---

O, Kuso! Muszę sobie kawy zrobić. Ale jest już troszku późno na kawę T-T Przeżyjem?

---

Dzisiaj miałam świetne sny, jak to przed pełnią. Najpierw mi się śniło, że ktoś (jakby Pani Jeziora) każe mi wyjść za jakiegoś szlachcica japońskiego ^^ A później, że wracam do szkoły po feriach (to świetne akurat nie jest O.o) i na mojej ławce w biologicznej leży kapelusz *.* Ja tu się cieszyłam, a Kitsune w szkole nie było, więc nie było kapelusza T-T Kaapeeluuuszuu, miłości moja! xd

---

Heh, doszły do mnie wreszcie zdjęcia z Bułgarii, chyba od Wery. Arogatou!

---

Jak tak patrze na Lena... Czy on nie wygląda na tym zdjęciu jak taki słodki uke? *q*

Kuso, wczoraj próbowałam narysować Mikoriana. Zryłam -.-' Szkoda.