Oto Miria z Claymore, autorstwa mojego. Nie jest tak źle.
Twgo samego dnia, którego ją narysowałam, wyszedł chapter o jej śmierci. Nie ma to, jak moje szczęście -.-' Heh, a kiedy narysowałam Clare, ona też umarła. No, prawie, ale odeszła całkowicie jej osobowość. Musi wrócić >.<
Heh, szkoda, że nie umiem siebie narysować.
---
"Jestem kim jestem -
czarownica od śniegu, mrozu i nieba"
Przedstawiam haiku Wrzosowatej Iro z DA. Jej haiku są mistrzostwem, naprawde super, tak jak jej kolaże. To jest prawdziwa sztuka, a nie moje bazgroły.
Smutnam.