Nowe zdjęcia uzyskam wieczorem.
Nie mam tak ciemnych włosów ABSOLUTNIE!!!!
Zmarzłam.
Wracając do domu i cięsząc się w duchu, że moje stopy odpoczną od butów, a ciało od zimna, po prostu przysłowiowo pocałowałam klamkę. Omal się nie popłakałam. Kopnęłam w furtkę i poszłam kupić sobie lizaka.
Godzinę później siedziałam już w domku :)
Chemia jest w zmowie z Mickiewiczem.
Zadanie 2 mnie powaliło.