U mnie nic się nie zmieniło... trudno coś zmienić w jedną noc.
Lena mnie obudziła o 9:10 !! To straszne! Teraz siedzę przed kompem i gadam na skypie z Wiką. Mamy plan gdzieś dziś wyjść, ale tak zimno... Pewnie pójdziemy do kawiarenki na cieplutką herbatkę...
Uuuu...
Lecę bo mnie ma co pisać, jeszcze sie odezwe dzisiaj...
-------------------------------------------------------------------------------------------------
+Tęskniłam:**
Użytkownik juliaa07
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.