Ale mi się wspomniało. Grzebię w komputerze, a tu takie fajne zdjęcie:P z tamtej zimy, ale jednak ładne:P zawsze dobrze mi się kojarzyło i taka wewnętrzna potrzeba nakazała mi je teraz tu zamieścić :) co z tego, że jest nieadekwatne do pory roku:P
A co poza tym? zabawne, ale muszę przyznać, że czesto to, czego się niespodziewamy właśnie się spełnia i z nawet beznadziejnej sytuacji można zaskakująco prosto wybrnąć:P
Tokarnia? czemu nie, kiedyś trzeba się wyszaleć.
Przed maturą...
NO WŁAŚNIE!!!!! MATURA!!!!!!!
A co w związku z tym? ano strach, czy po tym znajde jakieś godne mojej uwagi studia, które nie tylko poszerzą moje horyzonty, ale też dadzą porządną pracą... Cholera zaczynam gadać, jak jakaś stateczna matrona:P dlatego już dość:P
:*